W święto Matki Bożej Różańcowej…

7 października 2020

Kolejne nasze spotkanie wypadło 7 października. Jest to szczególna data w kalendarzu Wspólnoty Miriam. Obchodzimy dzisiaj święto Matki Bożej Różańcowej.

Nasz Pasterz Ks. Damian Ziemba podczas kazania zwrócił uwagę na to, że już w pierwszym czytaniu mogliśmy się przekonać, jak ważną rolę w Kościele pełni Maryja. Po Wniebowstąpieniu Jezusa przyglądając się Tej, która od zawsze była obecna przy Jezusie, mają pewność jak powinni się zachowywać czekając na Zesłanie Ducha Świętego. „Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, matką Jezusa”. (Dz 1,14). Również po ukrzyżowaniu Chrystusa, zanim zajaśniała chwała Zmartwychwstałego, uczniowie przez 3 dni znajdowali się w ogromnej ciemności. Niepokalana niewątpliwie była dla nich podporą. Sama przecież po Zwiastowaniu, będąc przez 3 dni w drodze do krewnej Elżbiety, przeżyła chwile ciemności. Była w tej drodze sama. Ale sercem przepełnionym wiarą nieustannie rozważała. Uczniowie, Kościół i my będący jego członkami potrzebujemy zatem Maryi, szczególnie kiedy kroczymy przez ciemność. Różaniec dany nam przez Matkę Bożą jest w takich chwilach najskuteczniejszym ratunkiem. Jest on niczym broń przeciw demonom, bo nie ma zła którego różaniec by nie zwalczył. Wielu Świętych zapewnia nas o skuteczności modlitwy Różańcowej. W sytuacji gdy dobrze odmówimy jedno „Zdrowaś Maryjo”  piekło się trzęsie. Natomiast kiedy odmówimy cały różaniec, staje się on źródłem ogromnej łaski. Musimy mieć też świadomość, że różaniec który daje nam Maryja, jest namaszczony przez samego Boga. Możemy dostrzec w nim działanie i moc Ducha Świętego w życiu Miriam. Ale zatrzymując się nad tajemnicami różańca dostrzeżemy, że pokrywają się one także z naszym życiem. Czyż nie przeżywamy chwil: radosnych, bolesnych, chwalebnych i światła? Jest to więc oznaka, że nasze życie pokrywa się z wolą Ducha Świętego. A Maryja jako Ta która znalazła łaskę u Boga, oraz ta która jest pełna łaski przychodzi, aby nam te łaski rozdawać. Warto też zwrócić uwagę na wezwanie „Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu”. To nic innego jak uwielbienie Trójcy Świętej. Zatem różaniec to modlitwa ludzi kościoła, ludzi wierzących, którzy chcą uwielbiać Boga.

Po Eucharystii zanim przeszliśmy do wspólnotowego odmówienia różańca ks. Damian poświęcił przyniesione przez nas: wodę, sól, olej oraz świece. Wyjaśnił przy okazji ich symbolikę. Woda odnosi się do Sakramentu Chrztu i oznacza naszą więź z Jezusem. Można ją pić lub wykorzystać do pokropienia. Sól ma działanie oczyszczające poprzez jej spożywanie oraz właściwości ochronne przed wpływami lub obecnością mocy demonicznych. Poprzez jej rozsypanie w danym miejscu, na przykład w domu, w samochodzie itp. Olej ma również działanie oczyszczające, ale też uzdrawiające. Można go spożywać lub się nacierać w miejscu bólu, przy czym należy oddać to miejsce Jezusowi robiąc znak Krzyża.  Świeca oznacza Światło Chrystusa, który jest Światłością świata. Zapalona świeca egzorcyzmowana podczas modlitwy daje pewność że miejsce modlitwy wypełnia Duch Święty, a demony nie mają tam wstępu. Zapalając świece powinniśmy powiedzieć: „Światło Chrystusa – Bogu niech będą dzięki”, przy gaszeniu: „Światło Chrystusa – niech pozostanie wśród nas”. Korzystając z tych Sakramentaliów ważną kwestią jest to, aby nie traktować ich w sposób magiczny. To nie przedmiot ma moc, lecz nasza wiara w Jezusa, który wybrał te przedmioty aby przechodziła przez nie łaska Jezusa.

Podczas dzisiejszego spotkania, nie sposób było pominąć modlitwę różańcową. Rozważaliśmy tajemnice radosne. Idąc ich śladem prosiliśmy Miriam o to, by nauczyła nas przyjmować i realizować Boże plany. Również o to, by otworzyła nasze oczy na potrzebujących, abyśmy znaleźli czas na odwiedziny chorych i umieli zanieść słowa pocieszenia cierpiącym. Przez Maryję Jezus przyszedł na świat, więc pragniemy tak jak Ona nieść tę Miłość do ludzi, którzy z różnych powodów usychają z jej braku. Z kolei spoglądając na postawę Maryi i Józefa, chcemy uczyć się od nich oddawania wszystkiego Bogu, zarówno naszych radości jak i trosk. Rozważając ostatnią tajemnicę prosiliśmy o to, byśmy potrafili zawracać ze źle obranych dróg i abyśmy szukali Jezusa w każdej chwili naszego życia, z taką determinacją jak Jego Matka. Kończąc świętowanie w dniu dzisiejszym, na zakończenie odśpiewaliśmy naszej najdroższej Solenizantce  „Maryjo Królowo Polski”.

Znajdź nas na Facebooku Oglądaj co robimy na Instagramie

Nasza strona używa ciasteczek (pliki cookies), które umożliwiają nam udoskonalać stronę. Dowiedz się więcej

Czy wyrażasz na to zgodę?

Nasza strona używa ciasteczek (pliki cookies), które umożliwiają nam udoskonalać stronę. Dowiedz się więcej

Czy wyrażasz na to zgodę?